Ten artykuł zawiera wszystkie fraszki powstałe po założeniu III tomu Almanachu Wiedzy o Mongolii. Wcześniejsze są opublikowane w artykule Fraszka mongolska.
Kalif myślał głęboko
Nad ogłuszoną sroką.
Kalif to minimalista
A nie żaden anarchista.
Kalifa kocur w nocy bieży,
Żeby przynieść mu talerzy.
Kalifa ukradł szerszeń
Gdy gonił go żeń-szeń.
Kalifa zeżarł szerszeń
Gdy żebrał o żeń-szeń.
Kalif, Kracyk, Syn Tapicera
Dzisiaj rano się rozbiera.
Kalif coś krzyknął
i o drzwi rypnął.
Kalif to jest gruba ryba
co na twoje mięso dyba.
Kalif, Kracyk, Syn Judy
Zaraz staniesz się rudy.
Siedzi Kalif za kotarą
i jest twoją nocną marą.
O Kalifie śpiewa chór
kiedy ten zakłada wór.
Kalif- „Orientalny gitarzysta”
śpiewa o tym Gwardii trzysta.
To ostatnia niedziela-
Kalif pijany jak bela.
To ostatnia sobota-
Kalif skacze zza płota.
To ostatni piątek-
Kalif stracił już wątek.
To ostatni poniedziałek
gdy Kalifa trzepnął wałek.
To ostatnia środa-
Kalifa przygniotła komoda.
W te ostatnie czwartki
Kalif jest piękny i wartki.
Jaśnie ociemniały
zgubił swe sandały.
Kalif siedząc w kuwecie
załatwia się w karecie.
Kalif pisząc fraszki
opróżnił obie flaszki.
Kalif siedząc w klozecie
lubi grywać na flecie.
Kalif wzywa cię na stepy
więc czym prędzej wzuwaj trepy.
Co to szczęście, wiecie?
Kalif jest na świecie.
Gdy Kalif rano ubiera buty,
wnet niewierny zostanie otruty.
Kalif nie jest posolony,
On jest tylko zmongolony!
Gdy Kalifa zmorzy sen,
będziesz obłożony cłem.
Gdy przychodzi Kalif
niewierny się zapali.
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Tam Gwardia Chana bieży, i gniew Kalifa pała.
Gdy Kalif schodził po schodach,
przygniotła go komoda.
Kalif wchodził na górę,
by złapać białą kurę.
Kalif spada w dół,
bo zgubił mu się kuł.
Niewierni kręcą się w koło,
gdy Kalifowi wesoło.
Gdy Michaś dostaje w twarz,
sroży się Kalif nasz.
Witaj Kalifie drogi,
chyba nie jesteś nam wrogi?
Gdy Kalif wychodzi z kuła,
zaczyna się kanikuła.
Pójdźmy wszyscy do wanienki
podziwiać Kalifa wdzięki.
Dla Kalifa nie zmartwienie
Zmartwić całe otoczenie.